Harry wysiada ze
swojego auta, zamykając drzwi i podchodzi z drugiej strony samochodu, aby
otworzyć drzwi dla Darcy. Wystawia dziewczynce rękę, proponując jej tym gestem
swoją pomoc, którą dziecko oczywiście przyjmuje.
- Dlaczego tu przyjechaliśmy?- pyta dziewczynka, uważnie
rozglądając się po okolicy. Domy wybudowane wzdłuż głównej drogi, ogrodzone
różnymi płotkami, dużo kolorowych kwiatów w ogródkach i przede wszystko dużo
drzew i zieleni, co jest zupełnym przeciwieństwem Londynu. Powietrze jest
czystsze, jest o wiele ciszej i okolica emanuje spokojem.
- Naprawdę lubie to miejsce- mówi Hazza, stając obok Darc.
Chłopak przymyka powieki, a delikatny uśmiech błąka się po jego twarzy. Uwielbiał
to miejsce, w sumie nie ma co się dziwić. Spędził tu swoje dzieciństwo,
mieszkał tu również jako nastolatek. To tutaj uczył się jeździć na rowerze, tu
po raz pierwszy zbierał siniki, tu gubił mleczne zęby. Ale nie spędził tu
wyłącznie przykrych chwil. Tu po raz pierwszy odbywały się jego urodziny,
pierwszy dzień w szkole i tu po raz pierwszy się zakochał. – Byłaś tu kiedyś?-
zapytuje brązowookiej, wybudzając się z letargu, w którym wspominał czasy
sprzed X-Factora.
- Nie- Darcy przecząco kiwa główką.- Ale mamusia pokazywała
mi zdjęcia.
- Gdzie teraz jest twoja mamusia?- pyta Harry, podnosząc
jedną brew do góry. Darcy jest u niego już trochę, a on jeszcze nigdy nie
zapytał o miejsce pobytu Joy, ani o
miejsce zamieszkania obydwóch.
- Nie mogę ci powiedzieć.
- Dlaczego?- Harold wpatruje się zdezorientowanym wzrokiem w
spokojną twarzyczkę brunetki.
- Czasami tajemnice są potrzebne. Mama tak twierdzi- wzrusza
nieznacznie ramionami- chciałbyś oglądać bajkę, jeżeli wiedziałbyś, jak się ona
skończy?
- A co jak się gubimy w tajemnicach?- i we własnym życiu;
dodaje w myślach.
- Wtedy potrzebujemy kogoś, aby pomógł nam je rozwiązać. Głodna
jestem- jak na potwierdzenie odzywa się brzuch Darc.
- Chodź- Styles łapie ją za rączkę i prowadzi w stronę
wejścia do domu.
Stają
przed drzwiami, gdy lokers naciska na dzwonek, a do ich uchu dopływa dźwięk
dzwonka. Długo nie muszą czekać, a Anne Styles otwiera im drzwi. Na początku
patrzy zdezorientowana na przybyłych gości, następnie przyciągając do siebie
syna i pozostawiając na jego policzku soczystego całusa. Darcy podśmiewa się
pod nosem na widok skwaszonej miny Harry’ego.
- Tak dawno cię nie widziałam- poskarżyła się kobieta,
ponownie ciągnąc Harry’ego do uścisku, w którym pokazuje mi swoje uczucia. Anne
oczywiście bardzo cieszy się z sukcesów syna i wspiera go, jak tylko może, ale
nadal jest matką, która strasznie tęskni za swoim synem. Nieważne czy ma on dwa
lata, czy dwadzieścia.
- Mamo- Harold odkaszluje, chcąc zwrócić uwagę swojej
rodzicielki.- To jest Darcy- wskazuje dłonią na dziewczynkę, która stoi z boku.
Darc unosi lekko kącik swoich ust, co jest przeciwnością wszystkich uczuć w
niej szalejących. Boi się, że matka jej ojca nie zaakceptuje jej.
- Dzień dobry- wita się nieśmiało dziewczynka. Harry
przygląda się jej uważnie i stwierdza, że pod względem śmiałości różni się od
Joy.
- Cześć, słoneczko- Anne kuca przy dziecku i wystawia w jego
stronę rękę, która po chwili zostaje uściśnięta przez Darc.
- Mamo, słyszałam dzwonek i … o mój boże- Gemma zeskakuje z
ostatniego schodka i szybkim krokiem kieruje się w stronę drzwi.- Hazz- rzuca
się bratu na szyję.
- No hej, Gems- śmieję się chłopak, odwzajemniając mocny uścisk
swojej starszej siostry- Udusisz mnie.
- Należy ci się- splata buntowniczo ręce na klatce piersiowej
panna Styles, choć i tak widać delikatny uśmieszek majaczący na jej ustach.-
Długo kazałeś nam na siebie czekać.
- Taka praca- wzruszył ramionami.
Często męczyło go, że tak mało czasu poświęca
swojej rodzinie i tak rzadko się z nimi widuje. Na szczęście mamy XXI wiek oraz
telefony komórkowe, Skype i inne komunikatory. Harry cieszył się, że jego
rodzina rozumie go i pomaga w realizacji jego celów i marzeń. No bo kto w końcu
budził go o 4 nad ranem, aby nie spóźnił się na swój casting do X-Factora? Jego
mama. Kto truł mu dupę i motywował go, że jak jego występ okaże się klapą, nie
będzie się do niego przyznawał przy ludziach? Jego kochana- i czasami
wkurzająca- siostra. Jego ojczym, choć nie byli związani żadnymi wiązami krwi
również był dla niego bardzo ważny. Dużo zawdzięczał swojej rodzinie, więc czuł
się okropnie, zdając sobie sprawę, że Darcy nie miała takiej rodziny. Miała
tylko matkę. Właśnie, Darcy!
- Gemma, to jest Darcy i jest moją…- nie dane mu jest
skończenie tego zdanie, ponieważ wcześniej robi to Gems.
- Córka- uśmiecha się przyjaźnie w stronę dziewczynki, a Darc
odwzajemnia ten gest tak, że teraz u dwóch dziewczyn w polikach widnieje łatwo
zauważalny dołeczek.
- Skąd wiesz?- pyta nieco zdziwiony Harry, marszcząc czoło.
- Proszę cię- prycha starsza z rodzeństwa Styles,
przechylając następnie głowę w lewo- Tylko ślepy nie zauważył by tego
podobieństwa. O jeju, jestem ciocią!- wykrzykuje i podskakuje przy tym,
wyraźnie się ciesząc.
- Czyli, że ja…- zaczyna zdanie Anne Styles, marszcząc swoje
brwi w skupieniu.
- Jesteś babcią- Gemma dokańcza za swoją matkę, dając jej
przy tym kuksańca w bok.
- A jak młodo przy tym wyglądasz- dodaje Harold, a widząc
piorunujący wzrok rodzicielki, jego uśmiech staje się jeszcze szerszy.- To może
wejdźmy do środka, bo jesteśmy bardzo głodni, prawda?- zwraca się do Darcy,
która wciąż stoi u jego boku z mocno zaciśniętą ręką na jego, w uścisku.
- Mamy szarlotkę, chodź- oznajmia Gemma i prowadzi swoją
bratanice do salonu.
- Musimy porozmawiać- słyszy głos swojej matki przy uchu i
łatwo wyczuwa w nim lekko surowy ton.
******************************************************
Witam was moi drodzy w wakacje! Mamy już lipiec i... Że co?!? LIPIEC a ja nie dodałam nowego rozdziału od tak dawna! na stos ze mną! ;)
A tak na serio; PRZEPRASZAM was, nie mam żadnego usprawiedliwienia na swoje zachowanie.
Nie dość, że musieliście tyle czekać, to jeszcze dodaję takie krótkie coś :/
Tak czy inaczej... wyrażajcie swoje opinie i do następnego! (pojawi się za 2 tygodnie, obiecuję!)
tutaj macie link do:
http://zamowienia-u-mw.blogspot.com/ -> mojej podstrony, gdzie można zamówić zwiastun na swojego bloga
https://www.youtube.com/channel/UCr5T1CBDsaOYLQlGL4I5rKA -> mój drugi kanał na YT, gdzie mozna znaleźć tłumaczenia piosenek
tt -> @mjut007
Świetny ;) no racja krótki i długo wyczekiwany,ale ważne,że jest.Szkoda,że nn dopiero za 2 tyg. :( no,ale cóż bedę czekać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Clauduśka Duśka xx.
Zajebisty, nie mogę się doczekać kolejnego. Jak ja kocham tajemnice. Weny.
OdpowiedzUsuńŚwietnie! ♥
OdpowiedzUsuńsuperowy! czekam na rekaje Anne na to wszytsko!
OdpowiedzUsuńSuperrrrrrrrrrrrrrrr :) Gemma i Anne się pojawiły i te ich reakcje na małą Darcy hehe ^^ Czekam nn i życzę dużo weny :*
OdpowiedzUsuń♡
OdpowiedzUsuńJa chce więcej xD Kiedy pojawi się mama Darcy? :D
OdpowiedzUsuńŻyczę weny :*
<3
OdpowiedzUsuńGRATULACJE!
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Libster Awards!
Więcej informacji znajdziesz na: http://aint-it-fun-live-in-the-real-world.blogspot.com
<3
OdpowiedzUsuńKiedy nowy rozdział??????
OdpowiedzUsuńTen blog jest zawieszony???
OdpowiedzUsuńNie jest zawieszony, jestem po prostu do dupy i nie mogę się zmusić, żeby dokończyć kolejny rozdział, przepraszam :(
UsuńChce następny
OdpowiedzUsuń