Strony

sobota, 5 lipca 2014

[01-06] ,,Tak dawno Cię nie widziałam''

       Harry wysiada ze swojego auta, zamykając drzwi i podchodzi z drugiej strony samochodu, aby otworzyć drzwi dla Darcy. Wystawia dziewczynce rękę, proponując jej tym gestem swoją pomoc, którą dziecko oczywiście przyjmuje.
- Dlaczego tu przyjechaliśmy?- pyta dziewczynka, uważnie rozglądając się po okolicy. Domy wybudowane wzdłuż głównej drogi, ogrodzone różnymi płotkami, dużo kolorowych kwiatów w ogródkach i przede wszystko dużo drzew i zieleni, co jest zupełnym przeciwieństwem Londynu. Powietrze jest czystsze, jest o wiele ciszej i okolica emanuje spokojem.
- Naprawdę lubie to miejsce- mówi Hazza, stając obok Darc. Chłopak przymyka powieki, a delikatny uśmiech błąka się po jego twarzy. Uwielbiał to miejsce, w sumie nie ma co się dziwić. Spędził tu swoje dzieciństwo, mieszkał tu również jako nastolatek. To tutaj uczył się jeździć na rowerze, tu po raz pierwszy zbierał siniki, tu gubił mleczne zęby. Ale nie spędził tu wyłącznie przykrych chwil. Tu po raz pierwszy odbywały się jego urodziny, pierwszy dzień w szkole i tu po raz pierwszy się zakochał. – Byłaś tu kiedyś?- zapytuje brązowookiej, wybudzając się z letargu, w którym wspominał czasy sprzed X-Factora.
- Nie- Darcy przecząco kiwa główką.- Ale mamusia pokazywała mi zdjęcia.
- Gdzie teraz jest twoja mamusia?- pyta Harry, podnosząc jedną brew do góry. Darcy jest u niego już trochę, a on jeszcze nigdy nie zapytał o miejsce pobytu  Joy, ani o miejsce zamieszkania obydwóch.
- Nie mogę ci powiedzieć.
- Dlaczego?- Harold wpatruje się zdezorientowanym wzrokiem w spokojną twarzyczkę brunetki.
- Czasami tajemnice są potrzebne. Mama tak twierdzi- wzrusza nieznacznie ramionami- chciałbyś oglądać bajkę, jeżeli wiedziałbyś, jak się ona skończy?
- A co jak się gubimy w tajemnicach?- i we własnym życiu; dodaje w myślach.
- Wtedy potrzebujemy kogoś, aby pomógł nam je rozwiązać. Głodna jestem- jak na potwierdzenie odzywa się brzuch Darc.
- Chodź- Styles łapie ją za rączkę i prowadzi w stronę wejścia do domu.
                     Stają przed drzwiami, gdy lokers naciska na dzwonek, a do ich uchu dopływa dźwięk dzwonka. Długo nie muszą czekać, a Anne Styles otwiera im drzwi. Na początku patrzy zdezorientowana na przybyłych gości, następnie przyciągając do siebie syna i pozostawiając na jego policzku soczystego całusa. Darcy podśmiewa się pod nosem na widok skwaszonej miny Harry’ego. 
- Tak dawno cię nie widziałam- poskarżyła się kobieta, ponownie ciągnąc Harry’ego do uścisku, w którym pokazuje mi swoje uczucia. Anne oczywiście bardzo cieszy się z sukcesów syna i wspiera go, jak tylko może, ale nadal jest matką, która strasznie tęskni za swoim synem. Nieważne czy ma on dwa lata, czy dwadzieścia.
- Mamo- Harold odkaszluje, chcąc zwrócić uwagę swojej rodzicielki.- To jest Darcy- wskazuje dłonią na dziewczynkę, która stoi z boku. Darc unosi lekko kącik swoich ust, co jest przeciwnością wszystkich uczuć w niej szalejących. Boi się, że matka jej ojca nie zaakceptuje jej.
- Dzień dobry- wita się nieśmiało dziewczynka. Harry przygląda się jej uważnie i stwierdza, że pod względem śmiałości różni się od Joy.
- Cześć, słoneczko- Anne kuca przy dziecku i wystawia w jego stronę rękę, która po chwili zostaje uściśnięta przez Darc.
- Mamo, słyszałam dzwonek i … o mój boże- Gemma zeskakuje z ostatniego schodka i szybkim krokiem kieruje się w stronę drzwi.- Hazz- rzuca się bratu na szyję.
- No hej, Gems- śmieję się chłopak, odwzajemniając mocny uścisk swojej starszej siostry- Udusisz mnie.
- Należy ci się- splata buntowniczo ręce na klatce piersiowej panna Styles, choć i tak widać delikatny uśmieszek majaczący na jej ustach.- Długo kazałeś nam na siebie czekać.
- Taka praca- wzruszył ramionami.
                       Często męczyło go, że tak mało czasu poświęca swojej rodzinie i tak rzadko się z nimi widuje. Na szczęście mamy XXI wiek oraz telefony komórkowe, Skype i inne komunikatory. Harry cieszył się, że jego rodzina rozumie go i pomaga w realizacji jego celów i marzeń. No bo kto w końcu budził go o 4 nad ranem, aby nie spóźnił się na swój casting do X-Factora? Jego mama. Kto truł mu dupę i motywował go, że jak jego występ okaże się klapą, nie będzie się do niego przyznawał przy ludziach? Jego kochana- i czasami wkurzająca- siostra. Jego ojczym, choć nie byli związani żadnymi wiązami krwi również był dla niego bardzo ważny. Dużo zawdzięczał swojej rodzinie, więc czuł się okropnie, zdając sobie sprawę, że Darcy nie miała takiej rodziny. Miała tylko matkę. Właśnie, Darcy!
- Gemma, to jest Darcy i jest moją…- nie dane mu jest skończenie tego zdanie, ponieważ wcześniej robi to Gems.
- Córka- uśmiecha się przyjaźnie w stronę dziewczynki, a Darc odwzajemnia ten gest tak, że teraz u dwóch dziewczyn w polikach widnieje łatwo zauważalny dołeczek.
- Skąd wiesz?- pyta nieco zdziwiony Harry, marszcząc czoło.
- Proszę cię- prycha starsza z rodzeństwa Styles, przechylając następnie głowę w lewo- Tylko ślepy nie zauważył by tego podobieństwa. O jeju, jestem ciocią!- wykrzykuje i podskakuje przy tym, wyraźnie się ciesząc.
- Czyli, że ja…- zaczyna zdanie Anne Styles, marszcząc swoje brwi w skupieniu.
- Jesteś babcią- Gemma dokańcza za swoją matkę, dając jej przy tym kuksańca w bok.
- A jak młodo przy tym wyglądasz- dodaje Harold, a widząc piorunujący wzrok rodzicielki, jego uśmiech staje się jeszcze szerszy.- To może wejdźmy do środka, bo jesteśmy bardzo głodni, prawda?- zwraca się do Darcy, która wciąż stoi u jego boku z mocno zaciśniętą ręką na jego, w uścisku.
- Mamy szarlotkę, chodź- oznajmia Gemma i prowadzi swoją bratanice do salonu.

- Musimy porozmawiać- słyszy głos swojej matki przy uchu i łatwo wyczuwa w nim lekko surowy ton.

 

******************************************************
Witam was moi drodzy w wakacje! Mamy już lipiec i... Że co?!? LIPIEC a ja nie dodałam nowego rozdziału od tak dawna! na stos ze mną! ;)

A tak na serio; PRZEPRASZAM was, nie mam żadnego usprawiedliwienia na swoje zachowanie.

Nie dość, że musieliście tyle czekać, to jeszcze  dodaję takie krótkie coś :/

Tak czy inaczej... wyrażajcie swoje opinie i do następnego! (pojawi się za 2 tygodnie, obiecuję!)


tutaj macie link do:
http://zamowienia-u-mw.blogspot.com/ -> mojej podstrony, gdzie można zamówić zwiastun na swojego bloga

https://www.youtube.com/channel/UCr5T1CBDsaOYLQlGL4I5rKA -> mój drugi kanał na YT, gdzie mozna znaleźć tłumaczenia piosenek



tt -> @mjut007 

14 komentarzy:

  1. Świetny ;) no racja krótki i długo wyczekiwany,ale ważne,że jest.Szkoda,że nn dopiero za 2 tyg. :( no,ale cóż bedę czekać ;)
    Pozdrawiam Clauduśka Duśka xx.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zajebisty, nie mogę się doczekać kolejnego. Jak ja kocham tajemnice. Weny.

    OdpowiedzUsuń
  3. superowy! czekam na rekaje Anne na to wszytsko!

    OdpowiedzUsuń
  4. Superrrrrrrrrrrrrrrr :) Gemma i Anne się pojawiły i te ich reakcje na małą Darcy hehe ^^ Czekam nn i życzę dużo weny :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja chce więcej xD Kiedy pojawi się mama Darcy? :D
    Życzę weny :*

    OdpowiedzUsuń
  6. GRATULACJE!
    Zostałaś nominowana do Libster Awards!
    Więcej informacji znajdziesz na: http://aint-it-fun-live-in-the-real-world.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten blog jest zawieszony???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest zawieszony, jestem po prostu do dupy i nie mogę się zmusić, żeby dokończyć kolejny rozdział, przepraszam :(

      Usuń
  8. Chce następny

    OdpowiedzUsuń